Każdy z nas nosi w sobie dwie pierwotne siły – żeńską i męską energię. To one wspólnie tworzą pełnię istnienia, niezależnie od płci biologicznej czy tożsamości. W świecie pełnym zewnętrznych bodźców, pośpiechu i dysharmonii coraz więcej osób czuje intuicyjną potrzebę powrotu do wewnętrznej równowagi. Kluczem do tej harmonii jest zrozumienie i integracja energii Shakti i Shivy – duchowych archetypów żeńskości i męskości, które od tysięcy lat są obecne w mitologiach, ścieżkach rozwoju duchowego i ciele człowieka.
Taniec Shakti i Shivy to nie tylko metafora. To realna, energetyczna dynamika, która kształtuje nasze emocje, relacje, decyzje, sposób postrzegania świata i… jakość życia. Gdy te dwie energie są w harmonii – czujemy się pełni, spokojni, zintegrowani. Gdy są w konflikcie lub jedna z nich dominuje – pojawia się wewnętrzny chaos, napięcie i cierpienie.
Ale czym dokładnie są te energie? Dlaczego są tak ważne? Jak wpływają na naszą codzienność? I co możemy zrobić, by wprowadzić ich taniec do naszego życia w świadomy, uzdrawiający sposób?
Dlaczego warto zrozumieć Shakti i Shivę w sobie?
Zrozumienie energii Shakti i Shivy to jedno z najbardziej transformujących odkryć duchowej ścieżki. Te energie nie są zewnętrznymi bóstwami, lecz aspektami naszej własnej natury. Każdy człowiek nosi w sobie zarówno potencjał żeńskiej ekspresji, jak i męskiej obecności. Problem w tym, że przez wieki jedna z tych energii była tłumiona – zależnie od kultury, płci, wychowania czy traumatycznych doświadczeń.
Kobiety często odcinają się od swojej dzikiej, seksualnej, instynktownej mocy – z obawy przed oceną, zawstydzeniem czy niezrozumieniem. Mężczyźni z kolei bywają odłączeni od emocjonalnej głębi i łagodności – bo nauczono ich, że siła to twardość i kontrola. Tymczasem prawdziwa siła – niezależnie od płci – płynie z połączenia: z tańca wolności i struktury, emocji i świadomości, przepływu i stabilności.
Zrozumienie Shakti i Shivy w sobie to otwarcie drzwi do autentycznego życia. To klucz do relacji, które nie bazują na potrzebie ani kontroli, lecz na obecności i wzajemnym wzmacnianiu. To powrót do ciała, do oddechu, do mocy kreacji i spokoju istnienia.
Kim są Shakti i Shiva w mitologii i duchowości?
W tradycji hinduistycznej i tantrycznej Shakti i Shiva są boską parą – wiecznymi kochankami i nierozłącznymi aspektami istnienia. Shiva to świadomość, cisza, obecność, pustka. Shakti to ruch, energia, życie, kreacja. Nie istnieją bez siebie – tak jak światło nie istnieje bez cienia, a dźwięk bez ciszy.
Shakti jest siłą napędową całego stworzenia. To ona rodzi wszechświaty, porywa, transformuje i burzy. To dzięki niej istnieje życie, emocje, namiętność, sztuka, taniec, płacz, śmiech, seksualność. Shiva zaś jest tą jakością, która widzi, obejmuje, nazywa i utrzymuje. To przestrzeń, która daje energii kierunek. Jest jak jezioro dla rwącego strumienia, jak ramiona dla tańczącej kobiety.
W tantrze mówi się, że bez Shakti – Shiva jest martwy, a bez Shivy – Shakti jest chaotyczna i niszcząca. Ich zjednoczenie jest aktem boskiego spełnienia – symbolizującym przebudzenie, oświecenie i absolutną harmonię.
Archetypy żeńskości i męskości
Na poziomie psychologicznym i duchowym Shakti i Shiva reprezentują archetypy – głęboko zakorzenione w ludzkiej podświadomości wzorce energii. Archetyp żeński (Shakti) to nie tylko matka czy kochanka – to również czarodziejka, wojowniczka, uzdrowicielka, szamanka. To twórczyni, kapłanka życia. Archetyp męski (Shiva) to nie tylko wojownik czy ojciec – to także mędrzec, przewodnik, świadek, strażnik przestrzeni.
Każdy człowiek nosi w sobie oba te archetypy – i tylko ich harmonijna współpraca pozwala nam funkcjonować w pełni. Mężczyzna, który połączy się ze swoją Shakti, staje się głęboki, wrażliwy, ale też pełen mocy. Kobieta, która przyjmuje w sobie Shiva, zyskuje oparcie w sobie, jasność i obecność.
Symbolika w hinduizmie i tantryzmie
W ikonografii hinduskiej Shakti często przedstawiana jest jako Kali, Durga czy Parvati – każda z tych bogiń uosabia inne oblicze żeńskiej mocy: od niszczycielskiej furii, przez czułość i opiekę, po dziką pasję. Shiva natomiast ukazywany jest jako medytujący jogin, tancerz kosmiczny (Nataraja), niszczyciel iluzji i mistrz wewnętrznej ciszy.
W tantrze ich zjednoczenie jest mistycznym symbolem przebudzenia Kundalini – energii uśpionej u podstawy kręgosłupa, która wędruje w górę aż do korony głowy, łącząc energię (Shakti) z czystą świadomością (Shiva). Ten proces nazywany jest duchowym oświeceniem, a jego esencją jest połączenie ciała i ducha, materii i boskości.

Energia żeńska – Shakti
Shakti to czysta, nieposkromiona energia życia. To ona porusza liście na wietrze, sprawia, że serce bije, a ciało tańczy. Jest ogniem namiętności, wodą emocji, powietrzem inspiracji i ziemią płodności. Shakti to kreatywna siła wszechświata, pulsująca wewnątrz każdej istoty – nieustannie tworząca, transformująca i wyrażająca się przez ruch, głos, dotyk i intuicję.
Jej domeną jest ekspresja – zarówno artystyczna, cielesna, jak i emocjonalna. Shakti nie zna ograniczeń, nie mieści się w sztywnych ramach. To żywioł, który nie pyta o pozwolenie, lecz pragnie płynąć, tańczyć, śmiać się, płakać, rodzić, tworzyć. To ona popycha nas do zmiany, do ruchu, do działania zgodnego z rytmem duszy.
W momencie, gdy łączysz się ze swoją Shakti – zaczynasz czuć głębiej, żyć pełniej, oddychać intensywniej. Otwierasz się na swoją prawdę, pozwalasz emocjom przepływać i wchodzisz w kontakt z twórczą mocą, która może objawić się w pisaniu, tańcu, gotowaniu, kochaniu, czy nawet w sposobie, w jaki wypowiadasz słowa.
Związek z ciałem, seksualnością i emocjami
Shakti mieszka w ciele. To ona wibruje w biodrach, w brzuchu, w piersi. Jej domem są nasze emocje, nasza seksualność, nasza intuicja. Gdy jesteśmy z nią połączeni, ciało staje się świątynią – nie czymś do kontrolowania czy oceniania, ale żywym nośnikiem mądrości, przyjemności i głębokiej komunikacji z samym sobą.
Energia Shakti jest też nierozerwalnie związana z seksualnością – lecz nie tą uprzedmiotowioną i zredukowaną do aktu, ale z seksualnością jako życiową siłą, zdolnością do ekstazy, twórczości i pełnego przeżywania. W każdym westchnieniu, w tańcu bioder, w rozkoszy zmysłów – Shakti mówi do Ciebie: „Żyj!”.
Emocje są jej językiem. Gdy pozwalasz sobie czuć – złość, smutek, radość, zachwyt – dajesz jej przestrzeń, by płynęła. Tłumiona emocjonalność oznacza zatrzymaną Shakti. A zatrzymana Shakti to zamrożone życie.
Przykłady aktywacji Shakti w codzienności
-
Taniec intuicyjny – bez schematu, bez celu. Tylko Ty, muzyka i ciało. Poruszaj się tak, jakby nikt nie patrzył. Bo Shakti kocha wolność.
-
Oddychanie przez biodra i brzuch – to przywraca kontakt z dolnymi centrami energetycznymi, gdzie Shakti się gromadzi.
-
Wyrażanie emocji – płacz, śmiech, krzyk w poduszkę. Pozwól sobie na autentyczność.
-
Rytuały kobiece lub męskie – czerpanie z energii księżyca, malowanie ciała henną, taniec ognia, kąpiele z ziołami.
-
Kreacja – malowanie, pisanie, gotowanie z intencją, uprawianie ogrodu, szycie – wszystko, co płynie z wnętrza, aktywuje Shakti.
Shakti nie potrzebuje scenariusza. Potrzebuje przestrzeni. A im częściej ją zapraszasz, tym bardziej budzisz w sobie życie.
Energia męska – Shiva
Shiva to czysta świadomość. Gdy wszystko wiruje, on trwa. Gdy emocje płyną falą – Shiva jest skałą. Jest obecnością, która nie musi nic robić, by być. Wystarczy, że jest. I właśnie ta obecność uzdrawia, koi, daje bezpieczeństwo.
Shiva to przestrzeń, w której Shakti może się poruszać bez lęku. To wewnętrzny mężczyzna, który nie tłumi kobiety, ale ją widzi, obejmuje i wspiera w jej ekspresji. Gdy Shiva w nas jest obecny, czujemy ugruntowanie, jasność, spokój. Nasze myśli nie porywają nas w każdą stronę, bo jesteśmy zakorzenieni w byciu.
W świecie zdominowanym przez zewnętrzne bodźce i przebodźcowanie, obecność Shivy jest jak powrót do domu. Do siebie. Do ciszy, w której wszystko ma swój porządek.
Jak trzymać przestrzeń dla siebie i innych
Trzymanie przestrzeni nie oznacza kontrolowania. Oznacza bycie świadkiem – bez oceny, bez potrzeby naprawiania, bez ingerencji. Oznacza pozwolenie sobie i innym na przeżywanie tego, co jest, przy jednoczesnym zachowaniu wewnętrznej stabilności.
Dla siebie – to oznacza praktykowanie uważności. Umiejętność nieuciekania od emocji, ale obserwowania ich jak chmur na niebie. To umiejętność bycia z bólem, z lękiem, z napięciem – bez natychmiastowego działania.
Dla innych – to oznacza obecność w relacji. Gdy ktoś się otwiera, nie szukaj rozwiązań. Bądź. Patrz w oczy. Oddychaj. Obejmij.
To, czego najbardziej potrzebuje Shakti w nas i w innych, to nie porada, ale głęboka, świadoma obecność.
Praktyki ugruntowujące męską energię
-
Medytacja w ciszy – najlepiej codziennie, nawet 10 minut. Siądź. Oddychaj. Obserwuj.
-
Praca z oddechem – głęboki, rytmiczny oddech, który sprowadza świadomość do ciała.
-
Przebywanie w naturze – kontakt z ziemią, spacer po lesie, chodzenie boso.
-
Praktyki siły woli – konsekwencja, stawianie granic, wierność sobie.
-
Joga męska / joga mocy – wzmacniająca ciało i ugruntowująca system nerwowy.
Gdy Shiva jest aktywny – czujemy się obecni, odpowiedzialni i spokojni. Nie potrzebujemy walczyć, by być. Wystarczy trwać. A w tej obecności Shakti może rozkwitać.

Zaburzenia równowagi: gdy jedna energia dominuje
Wewnętrzna równowaga między Shakti i Shivą to nieustanny taniec – subtelna dynamika, która w każdej chwili może się zachwiać. Nie jesteśmy istotami statycznymi. Jesteśmy żywym polem energii, które wibruje, reaguje, zmienia się pod wpływem doświadczeń, emocji, relacji i środowiska.
Zaburzenie tej równowagi może prowadzić do poczucia wewnętrznego rozdarcia, braku spójności, chaosu lub odcięcia od życia. Kiedy jedna z energii – żeńska lub męska – zaczyna dominować, tracimy kontakt z pełnią siebie. Uczymy się funkcjonować tylko na połowie mocy. A przecież pełnia, zdrowie i głęboka radość życia rodzą się w zintegrowaniu – nie w podziale.
Nadmiar żeńskiej energii – chaos i rozproszenie
Gdy energia Shakti dominuje bez obecności Shivy, pojawia się przebodźcowanie, brak ugruntowania i rozchwianie emocjonalne. Osoba z nadaktywną Shakti może doświadczać intensywnych wzlotów i upadków nastroju, tracić kontakt z rzeczywistością, wchodzić w toksyczne relacje lub rzucać się w kolejne projekty bez kończenia poprzednich.
Shakti w nadmiarze to również przeciążenie kreatywnością – tysiące pomysłów, ale brak realizacji. Może też objawiać się w postaci silnej emocjonalności bez uziemienia: płacz, złość, lęk, ekscytacja – wszystko w jednej godzinie, bez świadomości, co naprawdę się dzieje.
To Shakti bez ram. Bez kierunku. Bez przestrzeni, która pozwala jej się zamanifestować w sposób, który służy.
Nadmiar męskiej energii – stagnacja i chłód
Z drugiej strony, gdy energia Shiva przejmuje kontrolę, może pojawić się emocjonalna stagnacja, obojętność, wewnętrzne zamrożenie. Osoba z nadmiarem Shivy bywa przesadnie logiczna, zdystansowana, nieufna wobec emocji – własnych i cudzych.
Z czasem może dojść do odcięcia od ciała, utraty zdolności do radości, spontaniczności, zmysłowości. Dominacja Shivy to także perfekcjonizm, nadmierna kontrola, surowość wobec siebie i innych. To postawa: „Nie czuję, więc jestem bezpieczny/a.”
Shiva w nadmiarze przestaje być opoką – staje się lodową skorupą. A Shakti, nie mogąc się przebić, zamiera.
Jak rozpoznać brak balansu energetycznego?
Rozpoznanie zaburzeń energetycznej równowagi wymaga uważnej autorefleksji i kontaktu z ciałem. Oto kilka pytań pomocnych w diagnozie:
-
Czy mam kontakt ze swoim ciałem, zmysłami, seksualnością?
-
Czy potrafię czuć emocje, wyrażać je bez lęku?
-
Czy działam z miejsca spokoju, czy z impulsywności?
-
Czy czuję się obecna/y tu i teraz, czy żyję w głowie?
-
Czy moje życie jest zbalansowane między działaniem a odpoczynkiem, dawaniem a przyjmowaniem?
-
Czy jestem nadmiernie kontrolująca/y, czy może chaotyczna/y i niezdecydowana/y?
Brak balansu zawsze objawia się w ciele, emocjach, relacjach i decyzjach życiowych. Gdy to zauważysz – to znak, że dusza woła o integrację.
Jak przywracać harmonię między Shakti i Shivą?
Harmonia nie jest stanem, który raz osiągamy – to proces. Powrót do równowagi między Shakti a Shivą wymaga świadomości, łagodności i praktyki. To nie jest walka jednej energii z drugą, ale stworzenie warunków, by mogły tańczyć razem.
Gdy czujesz nadmiar Shakti – zaproś do swojego życia więcej Shivy: ugruntuj się, wycisz, praktykuj medytację, ustal granice.
Gdy czujesz nadmiar Shivy – obudź Shakti: tańcz, krzycz, śmiej się, kochaj, twórz, płacz.
To codzienna praktyka świadomego wracania do centrum.
Praktyki integrujące energię żeńską i męską
-
Joga tantryczna lub kundalini – łączy ruch, oddech i medytację w jednym rytuale. Shakti i Shiva współdziałają w ciele.
-
Ceremonie intencji – np. rytuał nowiu lub pełni, w którym wyrażasz i uziemiasz swoją żeńską kreatywność poprzez męską strukturę.
-
Medytacja dynamiczna – najpierw ekspresja (Shakti), potem cisza (Shiva).
-
Tworzenie i kończenie projektów – pozwalasz Shakti zainspirować, a Shivy używasz do struktury i realizacji.
-
Pisanie intuicyjne + planowanie – zapisuj to, co płynie z wnętrza, a potem nadaj temu formę i rytm.
Ciało, oddech, ruch i medytacja
Ciało jest świątynią, w której spotykają się Shakti i Shiva. Oddech jest mostem. Ruch jest modlitwą. Medytacja – ołtarzem.
-
Poranne ruchy biodrami – aktywują Shakti.
-
Wieczorne uziemienie i oddech przez stopy – przywołują Shiwę.
-
Oddech naprzemienny (nadi shodhana) – oczyszcza i równoważy kanały energetyczne ida (żeńska) i pingala (męska).
-
Medytacja z mantrą „So-Ham” – „Ja jestem Tym” – łączy duszę z ciałem, Shakti z Shivą.
Świadome relacje jako ścieżka transformacji
Relacje są jednym z najpotężniejszych luster, które pokazują nam, jak tańczą nasze wewnętrzne energie. Gdy w partnerstwie jedna osoba gra rolę wyłącznie Shakti, a druga wyłącznie Shivy – pojawiają się napięcia, nierównowaga i zależności.
Ale gdy oboje uczą się trzymać przestrzeń i wyrażać siebie, wtedy relacja staje się świętym polem wzrostu. To w niej możesz ćwiczyć słuchanie, obecność, wyrażanie potrzeb, granice, zmysłowość, przepływ – wszystko, czego uczą Shiva i Shakti.
Miłość to nie tylko przyciąganie. To taniec świadomości i energii. Kiedy tańczysz go w sobie, zaczynasz tańczyć go także w świecie.

Związek Shakti i Shivy w nas i w relacjach
Relacje to najpiękniejsza, a zarazem najbardziej wymagająca scena, na której rozgrywa się taniec Shakti i Shivy. Każdy gest, każde spojrzenie, każda rozmowa niesie w sobie potencjał spotkania tych dwóch energii. Gdy jedna osoba wnosi ogień, druga wnosi naczynie. Gdy jedna płynie emocją, druga ją przyjmuje. Ale ten taniec nie jest sztywny – role się zmieniają, fale przychodzą i odchodzą.
W intymności Shakti to zmysłowość, pragnienie, ekspresja ciała, krzyk duszy. Shiva to obecność, która patrzy, słucha, obejmuje i trwa. Nie chodzi o dominację, lecz o współobecność – o to, by każde z nich mogło być sobą bez wstydu, bez maski, bez potrzeby udowadniania czegokolwiek.
W codziennym życiu taniec energii przejawia się w rytmie dnia: w planowaniu (Shiva) i spontaniczności (Shakti), w rozwiązywaniu konfliktów (Shiva jako stabilność, Shakti jako emocjonalna prawda), w wspólnym śnieniu i tworzeniu.
Gdy te energie są świadomie pielęgnowane – relacja staje się świętą przestrzenią wzrostu, a nie polem bitwy.
Jak wspierać się wzajemnie, nie tłumiąc siebie?
Sekretem harmonijnych relacji – tych romantycznych, przyjacielskich i zawodowych – jest uznanie i szacunek dla różnorodności energii. Tłumienie siebie, by nie zranić drugiej osoby, prowadzi do frustracji. Ale wyrażanie się kosztem drugiego – to przemoc. Środkową ścieżką jest świadome współistnienie.
Jak to robić?
-
Mów o swoich potrzebach i uczuciach – z miękkością (Shakti) i klarownością (Shiva).
-
Słuchaj uważnie, nie przerywając – bądź obecny jak Shiva, empatyczny jak Shakti.
-
Dawaj sobie nawzajem przestrzeń na bycie sobą – bez prób zmieniania drugiego.
-
Ucz się, kiedy Twoja energia dominuje i czy daje, czy zabiera.
-
Praktykuj wspólnie – taniec, medytację, świadomy dotyk, rytuały – niech to będzie wasz wspólny język duchowy.
Relacje, w których Shakti i Shiva są równoprawni, stają się alchemicznym laboratorium, w którym dojrzewają miłość, wolność i głęboka jedność.
Podsumowanie: pełnia poprzez jedność
Gdy energia Shakti i Shiva tańczy w nas w harmonii, zaczynamy żyć w zgodzie z rytmem duszy. Nasze decyzje przestają być tylko wynikiem kalkulacji (Shiva) lub impulsu (Shakti) – stają się zintegrowanym wyrazem serca i świadomości. Wzrasta nasza kreatywność, intuicja, siła działania, spokój i zdolność do budowania prawdziwych, głębokich relacji.
-
Czujemy się uziemieni i wolni jednocześnie.
-
Nie boimy się swojej mocy, bo wiemy, jak nią kierować.
-
Przestajemy szukać potwierdzenia na zewnątrz, bo czujemy się pełni wewnątrz.
-
Zaczynamy tworzyć z poziomu miłości, nie braku.
Zharmonizowana kobiecość i męskość to jak yin i yang, dzień i noc, oddech i cisza. To powrót do prawdy o sobie – że jesteśmy istotami całościowymi, nieskończonymi i twórczymi.
Zaproszenie do własnej praktyki
Nie musisz znać całej tantry ani mieć lat doświadczenia, by zacząć. Wystarczy intencja. Możesz zacząć dziś – teraz.
-
Usiądź w ciszy i zapytaj siebie: którą energię dzisiaj w sobie bardziej czuję? Której mi brakuje?
-
Stwórz dla siebie rytuał: kilka minut ruchu, medytacji, oddychania, pisania – niech to będzie Twój święty czas. Możesz skorzystać z mojego ćwiczenia na wyrównanie energii.
-
Obserwuj relacje: co w Tobie aktywuje się przy innych? Czy potrafisz być Shakti i Shiva jednocześnie?
-
Znajdź wspólnotę lub nauczyciela: jeśli chcesz pogłębić tę drogę, poszukaj przestrzeni, która wspiera duchowy rozwój w równowadze energii.
Najważniejsze jest to, by iść z łagodnością. Nie chodzi o doskonałość. Chodzi o obecność. O to, by pozwolić sobie czuć, być, tworzyć, trwać – tak jak uczą Shakti i Shiva.
Inspiracje i źródła
Jeśli chcesz pogłębić swoją wiedzę i praktykę, sięgnij po te duchowe i psychologiczne inspiracje:
-
„Tantra. Ścieżka miłości” – Osho
-
„Boska kobieta. Przebudzenie mocy żeńskiej energii” – Tanishka
-
„Obecność. Potęga teraźniejszości” – Eckhart Tolle
-
„Kundalini Tantra” – Swami Satyananda Saraswati
-
Podcasty i kanały YouTube o tantrze, uważności, energii kundalini
-
Kręgi kobiet i mężczyzn, warsztaty tantryczne, joga kundalini, taniec intuicyjny – doświadczenie ciała jest niezastąpione

Patrycja Ługiewicz
Founder, redaktor, autor
Surya Namaskar czyli Powitanie słońca
Surya Namaskar to nazwa określonej sekwencji dwunastu asan jogi, znanej również jako Powitanie Słońca. Jest to jedna z...
Olejki do jogi – jaki zapach pomoże w praktyce?
Olejki do jogi to bardzo ciekawy temat, który może pomóc w odbywaniu praktyki. Dlatego właśnie poprosiliśmy eksperta w tym...
Równonoc wiosenna 2023
Prawdopodobnie już od kilku dni czujesz się trochę osłabiony/-a. A to dlatego, że w powietrzu czuć już wiosnę. Temperatura...
Masaż gorącymi kamieniami
Masaż gorącymi kamieniami, oczyszcza organizm z toksyn, niweluje negatywne skutki stresu, pozwala się odprężyć i wyciszyć, a...
Zastosowanie i właściwości Palo Santo
Palo santo (Bursera graveolens) = święte drzewo to drzewo pochodzące z Peru, Ekwadoru i innych krajów Ameryki Południowej....
Medytacja pod prysznicem
Prysznic jest chyba najlepszym miejscem do rozpoczęcia praktyki medytacyjnej z wielu powodów. To czas kiedy jesteś sami, z dala...